Mask Time: Tołpa | Green Matowienie matująca maska normalizująca i nawilżająca maska łagodząca


This review is a first review in my new series on the blog "Mask Time". 
I'm totally crazy about masks, so I test many different products. I've an oil face so I'm still looking for good masks for my face. In this series I will test especially moisturizing and cleansing masks, becouse this is what my face needs the most. 
I hope you will find something for you, but now let's start with Polish Tołpa Green Matte and Moisturizing masks.
--------------------

Ta recenzja rozpoczyna nową serie na moim blogu "Mask Time". 
Jestem maskoholiczką i kupuję je nałogowo. Niestety wiele z nich mi nie odpowiada, ze względu na moją tłustą cerę, którą wszystko zapycha. W tej serii będę testować głównie maski nawilżające i oczyszczające, ponieważ takich używam najwięcej. 
Mam nadzieję, że znajdziecie coś dla siebie, a teraz zapraszam na recenzję masek Tołpa Green Matująca maska normalizująca i Nawilżająca maska łagodząca :) 

MATTE MASK/ MATUJĄCA MASKA NORMALIZUJĄCA



I use this mask after steaming my face. I usually add a camomile tea to the hot water and next I use a face peeling. 
During the tests with this mask, I've used Synergen peeling, Ziaja peeling paste and Isana Young Active Clear. 

Producer said
: Mask removes impurities.  Cleanses and tightens pores. Eliminates sebum and normalizes the sebaceous glands. Moisturizes and soothes irritation. Leaves skin refreshed, smooth and matte.


*Mask has a thick consistency and it's completely white. 
*It's has a strong smell, but I can't describe this smell.  
*It congealses so quick. 
*Unfortunately it burns the skin! After Synergen peeling with fruit acid, the mask burns the face more.  It burns the skin about one minute but after this time it stopes. I think that all products from Green series burn the skin. 
*But I also think, that this mask is woth the pain, becouse face is smooth and matte. It's also cleansed well. 
*Producer said that this mask is recommended for people with sensitive skin, but I'm sure if it's good for sensitive faces. 
*I've bought 2x6 ml mask for 0,75 EUR, but regular price is about 1,75 EUR.
*I did't see the moisturizing effecet. 
*I use 6 ml even 3 times, becouse I don't like to put thick layer of mask on the face.

I don't know if I will buy it again. I like to test new products, so maybe next time I will choose something different and I will finish the rest of the matte mask.
--------------------

Maseczki standardowo użyłam po parówce z dodatkiem herbatki z rumianku i peelingu twarzy. W okresie testowania tej maseczki używałam peelingu Synergen, Pasty z Ziaji i peelingu Isana Young Active Clear. 

Producent mówi: Maska usuwa zanieczyszczenia i nadmiar sebum. Oczyszcza i zwęża pory. Eliminuje błyszczenie i normalizuje pracę gruczołów łojowych. Nawilża i łagodzi podrażnienia. Pozostawia skórę odświeżoną, gładką i matową.

*Maseczka ma gęstą konsystencję i jest całkowicie biała.
*Maska ma bardzo wyraźny i specyficzny zapach, którego nie potrafię do końca określić, ale jestem pewna, że nie każdemu może on odpowiadać.  
*Bardzo szybko zastyga na twarzy i tworzy dosłownie maskę. 
*Niestety strasznie piecze! Od kiedy zaczęłam używać peelingu z kwasem owocowym Synergen, maseczka piecze jeszcze bardziej. Piecze bardzo intensywnie przez około minutę, później pieczenie ustępuje. Mam wrażenie, ze wiele produktów z zielonej serii Tołpy piecze mnie w twarz. 
*Na szczęście maseczka warta jest chwilowego bólu, ponieważ twarz jest po niej gładka, zmatowiona, choć u mnie czoło nadal lekko się świeci jak wypolerowane. Skóra jest również całkiem dobrze oczyszcza, choć to jeszcze nie mój ideał i nadal szukam "tej" maseczki oczyszczającej.. 
*Producent napisał na opakowaniu, że jest to maska dla cery wrażliwej, ale nie do końca polecam ją cerze wrażliwej, jednak dla tłuściochów będzie w sam raz. 
*Maskę 2x6 ml kupiłam w Biedronce za 3 zł. Jej cena regularna to około 7 zł. 
*Nawilżenia nie zauważyłam. 
*Jest również trudna w zmyciu, trzeba się namachać. 
*Jest całkiem wydajna, bo 6ml, czyli jedna część maski starcza mi na 3 użycia. Nigdy nie nakładam grubych warstw maski, ponieważ boję się o zapchanie, nawet jeśli maska stosunkowo nie zapycha, poza tym uważam, że przez 10 minut zbyt gruba warstwa i tak się nie wchłonie, więc wolę podzielić
maskę na 3 razy i dodatkowo z tego skorzystać :)

Nie wiem, czy kupię ją ponownie, choć nie wykluczam tego. Lubię testować nowe produkty, dlatego pewnie następnym razem złapie coś innego a teraz wykorzystam resztę maski matującej, która mi pozostała.


MOISTURIZING MASK/ NAWILŻAJĄCA MASKA ŁAGODZĄCA




I put moisturizing mask always after cleansing mask or just enzyme peeling.

Producer said: The mask moisturizes and keep the water in the epidermis. Smooths, nourishes and improves skin elasticity.

*It has a light, creamy consistency.
*Same like her matte brother has strong smell, but it's a bit fruity. I like the smell of this mask. 
*It absorbes well into the skin, but it also burns the face. It burns less intense, but it's also not so nice thing. 
*The mask moisturize very good, but I can't use it, becouse this mask contains shea butter and that clogs my pores.
*
Anyway the skin seems to be more moisturized and nourished. 
*Of couse as a sale queen hehe, I've bought this mask for 0,75 EUR. Regual price is about 1,5 EUR.

If not the shea butter I would buy this mask again :)

 --------------------

Maseczki nawilżającej używam zazwyczaj po masce oczyszczającej lub po peelingu enzymatycznym. 

Producent mówi: Maska nawilża i zatrzymuję wodę w naskórku. Łagodzi podrażnienia, wygładza, odżywia i poprawia elastycznośc skóry. 

*Maska ma konsystencję lekkiego, żelowego kremu. 
*Tak samo jak poprzednik, ma dość intensywny zapach, lecz w tym przypadku jest on moim zdaniem nieco owocowy. Mi bardzo się podoba. 
*Maska ładnie wchłania się w skórę, jednak również piecze. Piecze o wiele mniej intensywnie i krócej niż maska matująca, jednak to również nie jest do końca przyjemny zabieg. 
*Fajnie nawilża, ale niestety, choć zostało mi jeszcze jedno całe opakowanie, będę musiała oddać je mamie, ponieważ maska na czwartym miejscu w składzie zawiera masło Shea, które niestety bardzo mnie zapycha.
*Mimo wszystko skóra wydawała się nieco bardziej odżywiona i nawilżona. 
*Jako przystało na królową okazji hehe, maski nawilżające 2x6 ml kupiłam po 2.99 na przecenie w Tesco. Jej regularna cena waha się w granicach 6 zł. 

Gdyby nie fakt zapychania z chęcią kupiłabym ją ponownie :)

Both masks doesn't contains synthetic pigments, sillicones, SLS, PEG, paraffinum liqidum and parabens what is a big plus for Tołpa products. 

I hope I will buy other masks from Tołpa in the future, becouse generally Matte and Moisturizing masks are good. 
Do you know these masks? What do you think about them? :)  
--------------------
Obie maski nie zawierają barwników, silikonów, SLS-u, PEG-ów, oleju parafinowego i parabenów, co jest wielkim plusem tych produktów. 

Mam nadzieję, że uda mi się wypróbować inne maski od Tołpy, ponieważ ogólnie jestem z nich zadowolona :) 
A Wy mieliście styczność z tymi maskami? Co o nich sądzicie? :) 

22 comments:

  1. Nie miałam wcześniej masek tej firmy, ale chętnie bym wypróbowała :)

    ReplyDelete
  2. ja się zakochałąm w ich micelu teraz idę szukać innych cudów:D z chęcią to wypróbuję:)

    ReplyDelete
  3. Bardzo fajny pomysł na serię :) Masek Tołpy do tej pory nie miałam, bardziej zaciekawiła mnie ta druga, choć też boję się, że mogłaby mnie zapchać :(

    ReplyDelete
  4. Ja bardzo lubię produkty Tołpy, ale masek nie testowałam. Pewnie się skuszę przy najbliższej wizycie w drogerii bo uwielbiam testować takie produkty.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziś widziałam, że nadal dostępne są w Biedronce po 3 zł, więc radzę wybrać się właśnie tam, bo w drogerii mogą być nieco droższe. W Biedronce dostępna jest też maska regenerująca na naczynka :)

      Delete
  5. Niestety nie miałam z nimi styczności, ale chętnie wypróbuję na własnej skórze :)

    ReplyDelete
  6. Nie miałam masek z tołpy, w ogóle mi z tą firmą jakoś nie po drodze :P

    ReplyDelete
  7. Miałam ją kiedyś i była po prostu ok. Teraz do Tołpy mnie nie ciągnie :)

    ReplyDelete
  8. u mnie też ta maseczka matująca średnio wypadła ;/ w ogóle tołpa mi jakoś nie odpowiada ;/

    ReplyDelete
  9. Bardzo lubię maseczki Tołpy ;)

    ReplyDelete
  10. U mnie Tołpa w ogóle nie zdała egzaminu :(

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja uważam, że mają całkiem dobre produkty jak na ceny, które oferują, szkoda tylko, że nie znalazłam u nich jeszcze maski nawilżającej bez masła shea, ale w ofercie mają jeszcze tyyyle kosmetyków, których nie znam, że może kiedyś się uda :)

      Delete
  11. Ja od nich miałam tylko krem pod oczy, może kiedyś wypróbuję maseczki ale sama nie wiem :) nie przepadam za formą saszetek bo mnie denerwuje wydobywanie produktu :P

    ReplyDelete
    Replies
    1. A ja właśnie lubię saszetki, bo są małe, tanie, można często testować inne i szybciej odnaleźć te ulubione, a jeśli jakaś nam nie odpowiada, to drugą zapakowaną część można oddać albo wyrzucić i wielkich pieniędzy nie stracimy :D

      Delete
    2. w sumie też racja :P ale ja jestem taki koślawiec że jak chce zaapliokować produkt z saszetki to jest on wszędzie ( czytaj na podłodze lub dywaniku łazienkowym ) ale nie na mnie :D

      Delete
    3. Oo, ja na szczęście nie mam z tym problemu, wyciskam pomału i po trochę przy równo obciętym opakowaniu i jeszcze nic takiego mi się nie przytrafiło, ale nie zapeszam, bo jak już to powiedziałam, to pewnie niedługo moja maska znajdzie się na podłodze hehe ;D

      Delete
  12. Nie miałam żadnej z tych masek, ale szczerze mówiąc nie jestem skuszona. Jakoś póki co z Tołpą nie mam dobrych doświadczeń, a i maski z Twojej recenzji nie są idealne, więc swojego maskowego ideału będę szukać gdzie indziej. :)

    ReplyDelete
  13. masek nie mialam choc firme bardzo ostatnio polubilam :) krem pod oczy,zel do buzi oraz krem miod na noc sięgnely denka :< obserwuje:*

    ReplyDelete
  14. lubię tołpę, ale maseczek nie miałam ;)

    ReplyDelete
  15. Muszę przetestować tą matującą :)

    ReplyDelete

Copyright © 2014 Olga's makeup and beauty , Blogger