Recenzja: ORGANIC SHOP | cukrowy scrub do ciała z organiczną belgijską czekoladą



Hi beauties. How's your week? Here is cold and gray, but I alway love to improve my mood with good home spa. I use body peelings twice a week and now I'm in love with Estonian Organic Shop scrubs that usually smells amazing. This time I'd like to talk about body scrub with Belgian chocholate that unfortunately disappinted my nose. 

Product info
This luxuroius body scrub made with organic cocoa butter and natural sugar instantly restores elasticity of your skin, giving it amazing suppleness and seductive aroma of chocolate.


• Product: Organic Shop Belgium Chocolate Body Scrub 
• Price: $2.80/ €2,50/ 250ml
• Where to buy: Cocolita.pl | Amazon.co.uk

Action
I love Organic Shop, because their products are made of good, natural ingredients, they are cheap and easy to find in Poland. There's no SLS, parabens and silicones. There is a review on body scrub with lemon grass that smells amazing and moisturizing hair mask with avocado&honey on my blog. Just check them out!
Belgian chocolate scrub is as good as lemon grass, but I'm not a big fan of this herbal chocolate scent. I can smell alcohol inside it as well.
Despite it all the action is still good. It contains a lot of big sugar particles that makes my skin soft and smooth. Thanks to the shea and coco butter my skin is moisturizing for a long time.
Peeling is thick, but melting sugar change into light oil.
In my opinion this scrub is also good for feet, but for more dry feet skin I recommend something more exfoliating.
Check out the ingredients below (skład). 

The final rating
I'm not disappointed with this scrub, but lemongrass was more exciting for me. I don't know if I'll buy Belgian chocolate again, but there's a new scrub with mango that is waiting for tests in my bathroom <3
 

Do you know Organic Shop scrubs? What is your favourite body scrub this fall? 



Witam piękni. Jak mija Wam tydzień? U mnie zimno i szaro, ale zawsze pociesza mnie zapach peelingu przy wieczornej pielęgnacji. Dwa razy w tygodniu staram się oczyścić swoje ciało z martwego naskórka i chociaż mam problemy z pękającymi naczynkami uwielbiam peelingi Organic Shop. Moim małym postanowieniem jest przetestowanie każdego zapachu cukrowego peelingu i dziś przedstawię Wam moją krótką opinię na temat czekoladowego Organic Shop, którego zapach niestety mnie rozczarował.

Informacje o produkcie
Wspaniały scrub do ciała na bazie organicznego oleju kakao i trzcinowego cukru o intensywnym zapachu kakao. Scrub momentalnie przywraca skórze elastyczność, nadaje jej sprężystość i kuszący aromat czekolady. Idealnie ściera martwy naskórek, pozostawiając skórę czystą i odświeżoną. 


• Produkt: Scrub do ciała Organic Shop Belgium Chocholate 
• Cena: 9.99 zł
• Gdzie kupić: Cocolita.pl | Ekobieca.pl | Carrefour

Działanie
Uwielbiam Organic Shop za to, że ich produkty mają fajne składy oraz ciekawe działanie i można je kupić w wielu miejscach za niską cenę. Na blogu znajdziecie już recenzję peelingu do ciała z trawą cytrynową, którego zapach skradł moje serce oraz nawilżającej maski do włosów z awokado i miodem.
Peeling z czekoladą belgijską jest równie fajny, jak ten z trawą cytrynową, aczkolwiek zapach mnie rozczarował. Spodziewałam się słodkiej czekolady a dostałam ziołową czekoladkę zalatującą alkoholem. Nie wiem jak pachnie czekolada belgijska, ale zdecydowanie nie jest to zapach jakiego oczekiwałam.
Mimo wszystko duża ilość niemałych, średnio ostrych drobinek cukru fajnie zdziera i wygładza skórę. Dodatek masła shea oraz masła kakowego cudnie zmiękcza i dodatkowo nawilża skórę. Byłam zaskoczona efektem, ponieważ po nasmarowaniu się balsamem po wykonaniu wieczornego peelingu skóra była mięciutka jeszcze następnego dnia.
Peeling jest gęsty i podczas użytkowania zamienia się w delikatny, lekko pieniący się olejek w którym drobinki cukru po woli się rozpuszczają. Peeling nadaje się również do stóp, aczkolwiek do bardzo zrogowaciałego i suchego naskórka polecam coś ostrzejszego. 

Skład
Sucrose (cukier), Glycerin (gliceryna), Cetearyl Alcohol (emolient tłusty), Butyrospermum Parkii Butter (masło shea), Theobroma Cacao Seed Butter (masło kakowe), Cocamidopropyl Betaine (bezpieczna sub. myjąca), Aqua (woda), Parfum (zapach), CI 77491, CI 77492, CI 77499 (barwniki).
  

Ocena końcowa
Nie zawiodłam się na kolejnym peelingu tej marki, ponieważ belgijska czekolada idealnie spełniała swoją rolę, jednak tak jak zakochałam się w trawie cytrynowej, tak do tego peelingu raczej nie wrócę. Pół gwiazdki odejmuję za zapach. Następny w kolejce czeka już na test peeling z mango. <3
 
A czy Ty również uwielbiasz scruby tej marki? Który jest Twoim ulubionym i dlaczego?

You might also like:
New in September | Nowości Września
Review: Organic Shop Avocado&Honey hair mask and Lemongrass&Sugar body scrub

16 comments:

  1. Nie znam tej marki więc nie jestem w stanie nic o niej powiedzieć. Scruby uwielbiam szczególnie te o zapachu owoców. Ten zaprezentowany przez Ciebie musi pachnieć pięknie i u mnie miał by jedną wadę miałabym ochotę go zjeść :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Kochana, koniecznie musisz poznać te markę, jest świetna! A co do tego peelingu, to niestety nie pachnie tak jak bym chciała. Spodziewałam się słodkiej czekolady, a dostałam nieco ziołową czekoladę zalatującą alkoholem :C

      Delete
  2. Znam ta markę bardzo dobrze. Uwielbiam ich zapachy są niesamowite a peeling ów miałam już większość. Zawsze sobie chwale dobre i tanie

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dokładnie, dobre i tanie. Mam zamiar przetestować wszystkie zapachy tych peelingów. Który zapach najbardziej podbił Twoje serce? :D

      Delete
  3. ta czekolada mnie mega kusi! <3
    pozdrawiam

    mojaszafamodnaszafa.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mnie czekolada również kusiła, ale nieco zawiodłam się na zapachu :D

      Delete
  4. Produkty organic shop uwielbiam i chyba n ie ma ani jednego kosmetyku, który nie przypadłby mi do gustu od nich. Ten również miałam okazję testowac i uwielbiam, jak i wszystkie inne :D scruby, peelingi to moja podstawa pielęgnacji. Życze udanego wieczorku :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja również jestem zadowolona z Organic Shop, chociaż jeszcze wielu produktów nie używałam. Dziękuję i wzajemnie :D

      Delete
  5. Bardzo lubię scruby, a ta firma już od dawna kusi mnie swoim cudownie kolorowymi i pachnącymi kosmetykami. Jest ich tak wiele, że ciężko zdecydować się, co chcemy poznać na początek.Są idealne do wekendowego relaksu.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oj tak to prawda. Ja zaczęłam swoją przygodę z marką od peelingu do ciała z trwą cytrynową i przepadłam. Polecam Ci ten zapach, jest bardzo orzeźwiający i chociaż chcę poznać wszystkie zapachy scrubów Organic Shop, to ciąglę mam ochotę wrócić do tego z trawą :D

      Delete
  6. Bardzo lubię peelingi Organic Shop, często po nie sięgam, bo mają piękne zapachy, fajne działanie i przystępne ceny. Ten wygląda mega kusząco, niczym płynna czekoladka, taka nietucząca słodycz ;-) Będę o nim pamiętać przy okazji zakupów w rosyjskim sklepie

    ReplyDelete
    Replies
    1. To tak samo jak ja. Uwielbiam ich peelingi, ponieważ mają piękne zapachy, fajne działanie i są tanie :D

      Delete
  7. Miałam truskawkowy peeling tej marki, ale z innej serii. Był bardzo dobry :)

    ReplyDelete
  8. Znam ta markę bardzo dobrze. Uwielbiam ich zapachy są niesamowite a peeling ów miałam już większość jednak do tego mam słabość. Zawsze sobie chwale dobre i tanie. Ten zawsze wygląda dla mnie mega kusząco, niczym płynna czekoladka, taka nietucząca słodycz - dlatego chyba jest jak dla mnie najlepszą opcją :)

    ReplyDelete
  9. Oj muszę wypróbować ten peeling! Musi pięknie pachnieć

    ReplyDelete

Copyright © 2014 Olga's makeup and beauty , Blogger